wtorek, 1 marca 2011

od kiedy zawiodłem nie ma nic.












 
Codziennie tak samo
Nie zasypiam, nie budzę się rano.

Ta myśl tak natrętna i zła:
Ty wyjedziesz, ja zostanę sam.

To najgorszy ze snów:
Ty w Londynie, ja tu,
Ty tam, a ja tu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz